No nie, zeżarło mi posta!!!! Foch!

No to skrót

Wczoraj zrobiłem jeszcze kanciki przy bylinówkach i wsadzilem zywoplocik z bukszpanu

Potem przeniosłem trzmielinę pienna, bo się biła z dereniem o miejsce w atmosferze

Przy okazji wkopalem bukszpany od Alinki, dla których tak długo nie mogłem znaleźć miejsca... Złączyłem je razem w celu utworzenia stożka i podczas ciachania moim oczom ukazał się idealny KURCZAK!!! Ot tak mimo woli

Ma już brzuszek, ogon, dziób oraz łapki, które same tak urosły w doniczce

Także mam swojego pierwszego zwierzaka z bukszpanu, który zamieszkał między kulami