Róża to Glamis Castle, angielka z arystokrackiego rodu
Ramiona lepsze, ale ratuję się czym mogę... Deszcz padał, wczoraj również i od razu jest mi lepiej Jednak ogród dopiero jutro zobaczę - mam nadzieję zobaczyć zielony trawnik, bo dostał papu przed wyjazdem
Nie możesz się doczekać? Wiem, że będę kopać, choć jeszcze nic nie zaplanowałem jak to ma potem wyglądać... O runiance pamiętam, tylko podpowiedz mi jaką formę wysyłko wolisz? Do Wrocławia aktualnie się nie wybieram, a szkoda
Żurawki w tym miejscu były boskie - to było ich czwarte miejsce i pokazały na co je stać - liście miały wielkości dłoni Od lat walczę jednak z opuchlakami, które skutecznie pozbyły się kilkudziesięciu sztuk żurawek z mojego ogrodu i myślałem, że wygrałem tą walkę... Co najgorsze padają następne...
Mam nadzieję, że odpowiedziałem na wszystkie pytania jak i stwierdzenia Macham do Was i dziękuję za odwiedziny Nie wiem kiedy się nimi odwdzieczę, bo aktualnie zajmuję się zabawianiem gości w świecie realnym Wirtualny musi poczekać
Swoje najprawdopodobniej przywiozłem z żurawkami w 2012 roku - do tej pory się z nimi bawię
Były to ładne okazy, ale dzięki temu mam powód do zmian Chyba pójdę na całość