Sebo.
A niby z jakiego powodu Jazzy miałaby trafić do mojego tajemnego folderu, nawet gdybym takowy miał. Ja na forum traktuję wszystkich bez wyjątku jednakowo. Na portalu społecznościowym codziennie kontaktujemy się z wieloma osobami i nawiązujemy z nimi wymianę zdań. W naszym przypadku jest to w miarę bliska więź, ponieważ łączy nas wspólna pasja do ogrodów i do ogrodnictwa. Nie ukrywam, że milej mi jest spędzać wolny czas w wątku osoby która jest osobą otwartą o której coś niecoś wiem, niż z kimś występującym incognito. Jedynie co mnie trochę zabolało i czego nie lubię, to publiczne kategoryzowanie osób. Tak odebrałem odpowiedź Marty na zadane przez Ciebie pytanie.
Jazzy. Wiem jak wyglądasz, wiem w jakim regionie kraju mieszkasz i znam charakter tworzonego przez Ciebie ogrodu. Mnie do małego szczęścia tyle wystarczy. Nie musimy spotykać się na instagramie. W zupełności wystarczy mi ,,Ogrodowisko" i sympatyczny kontakt ze wszystkimi jego użytkownikami.
Wracajmy do ogrodów.
wątpię u mnie to pełno rolników a nie ogrodników i to nie takich fajnych zmechanizowanych i kulturalnych jak z rolnik szuka żony
w moich stronach ogrodnictwo mało popularne zresztą widać to po ogródkach
rodzina może różnie zareagować na ten turkus ja bym się nie zgodziła