Sebus....dzentelmenie drogi....noz uwielbiam cie bezgranicznie...cudny z ciebie facet...o wrazliwosci na piekno nie wspomne ( i zeby byla jasnosc mam na mysli ogrodowe piekno ) ....
cudnego weekendu zycze!!!!!!!
Dasz wiarę że dzisiaj mnie na wspominki wzięło, że w czasie mojego liceum jeszcze komputerów (osobistych!!!) w Polsce nie było.... I istnialo tzw ZETO, ktore obliczenia robiło.... A ja mialam w liceum maszynopisanie.....