Matematyka..brrrr

Sebek napisał(a)

A miałaś rozszerzenie z matmy? Uwierz mi, że wtedy byś ich nie lubiła

Ja miałam i matmę uwielbiałam.. W ramach relaksu rozwiązywałam zadania dla studentów matematyki - będąc w liceum

Evchen napisał(a)



A miałaś rozszerzenie z matmy? Uwierz mi, że wtedy byś ich nie lubiła

Ja miałam i matmę uwielbiałam.. W ramach relaksu rozwiązywałam zadania dla studentów matematyki - będąc w liceum

To ja Ci kupię stożka bukszpanowego jak się jutro za mnie przebierzesz i napiszesz sprawdzian z matmy na 5
Podobno ma być w nocy 0 stopni...przed chwilą jeszcze padało, więc mam nadzieję że będzie chociaż ten 1 stopień ciepła... Jak nie to trudno - co zmrozi to zmrozi....

Ja tez uwielbiałam matmę - nienawidziłam przedmiotów humanistycznych.... brrrrr

Dołączam się do miłośników matematyki Dawno temu w ogólniaku jak odrabiałam lekcje, matmę zostawiałam sobie na koniec, na deser, w nagrodę za przebrnięcie przez pozostałe
Sebciu, pozdrawiam Cię jesiennie

No widzisz Sebciu Miłośników matmy jest wielu. To królowa nauk

Sebek mogę jeszcze dzielić bergenie?
A tak mnie kusi

Najlepszy byłby do tego wrzesień..... Zdecyduj sama Ja bym chyba zaryzykował, bo jesień jest na prawdę ładna - tylko zimno trochę

Werbenę masz cudną. Czy załapię się na kilka nasionek, bo niestety te ostatnie od Ciebie zmarnowałam.

Elu - jasne Za to ja zgubiłem te cebulki czosnku dla Ciebie - miałem kilkanaście wykopanych i gdzieś znikły - do dzisiaj ich nie odnalazłem...