Również trzymam kciuki!
Mi na stres przed egzaminowy, pomogło kilka kostek czekolady, polecam ten słodki sposób

Pamietam tez, ze zrobilam tak, ze na egzamin pojechalam prosto z jazdy. Instruktor wysadzil mnie w osrodku egzaminacyjnym, dzieki temu nie mialam czasu na napiecie, a w glowie mialam dobre doswiadczenia.