Sebek napisał(a)



Pozdrawiam Wiater .
Czyli ładny prezent sobie sprawiłeś skoro babci nie dałeś bo ten tegen )))))))

Babcia dostała co innego - ale to tyż!

Babcia miała dostać te fioletowe nie ?

Idę robić obiad

Sebciu, ale wianek Ci się trafił (jak ślepej kurze ziarno - przepraszam za określenie ale takie kurze żarty mnie się trzymają). A ja już lada moment będę miała wiosenny wianek upleciony z pędów winogron, które w lutym zetnę.
Miło wspomniałam ostatnio Anglię, Danusia pokazuje takie cudeńka.

Zdrówko wraca, plany do siania są, znaczy się nie jest źle!!!

Sebek a ja spóźnialsko imieninowa jestem.. najlepsze życzenia, kwiatka brak, nie ten komputer wybacz

Slawko - dokładnie - jeśli ją mam mieć to muszę ją odpowiednio wkomponować

Marto - tak - też fioletowe Ale prymulę Zrobiłem jej zdjęcia

Ewuś - samymi cudnościami nas Danusia rozpieszcza Zima dzięki temu szybko leci - jeszcze 8 tygodni i mamy pierwszy dzień wiosny !

Irenko - z planami ogrodniczymi wcale źle nie jest Gorzej z tym, że LALKĘ Prusa mam mieć przeczytaną na poniedziałek......a to jest takie głuuuupieeeeee!!!! A jeszcze mi zostało 450 stron......ale czytam to co mam zaznaczone i to co mi się wydaje, że się przyda Gorzej jak gałę z tego dostanę

Agnieszka - dziękuję za życzenia

e tam gałę! to ciekawa lektura, przejście ze starego w nowe!! a ja dalej nad angielskimi dumam, wracam do zdjęć w artykułach i już mam mętlik, bo i o nasadzeniach w donicach myślę!!!

irena_milek napisał(a)

e tam gałę! to ciekawa lektura, przejście ze starego w nowe!! a ja dalej nad angielskimi dumam, wracam do zdjęć w artykułach i już mam mętlik, bo i o nasadzeniach w donicach myślę!!!

Fcale nie! Nie lubię takich książek wielkości Biblii I mam nadzieję, że będzie na maturze w tym roku - bo wtedy ja jej nie dostanę A z angielskimi to jest co planować - donicami się nie przejmuj - posiedzą dwa czy trzy miesiące te balkonowe i wyrzucać trzeba

Sebku czytaj lektury - bo masz okazję i to właśnie teraz. Nawet część ale czytaj. Kiedyś jak nie zapomnisz to przyznasz mi rację.

masz rację, angielka na lata, a tu co chwile można coś wymienić!
a tak ci zdradzę, że też wymogów nie dotrzymałam, lektura po łepkach, tylko opracowania, a przeczytałam dużo później, bez nacisku i podobała mi się!!
objętośc, nieźle..prawie jak Biblia!!