Witaj Marzena tak wirus mnie dopadł ja jeszcze domu nie mam, a już mam płot tymczasowy leśny właśnie z powodu nieproszonych gości sarny i zające. Na zające nawet to leśne ogrodzenie nie pomaga.
Aniu... no to ja Ci powiem, że jeśli to miała być maskownica na szambo to udana na maxa.. bo gdzie to szambo?... Te trzy małe dekielki?
...maskownica na szambo, płot i rabata....trzy w jednym jak trzy dekielki.....
Pokażę Ci moje szambo......
...dokładnie pod nimi...i też trzy...
No coś Ty...????????????????????????
Postawiłaś duże donice ...? ...
Ev, ....bardzo DUŻE donice....z tym, że nie na dekielkach..., ja tam mam zamaskowaną całą oczyszczalnie, ale donice stoją na kominie z oczyszczalni, który jest prostokątny....
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/
No coś Ty...????????????????????????
Postawiłaś duże donice ...? ...
Ev, ....bardzo DUŻE donice....z tym, że nie na dekielkach..., ja tam mam zamaskowaną całą oczyszczalnie, ale donice stoją na kominie z oczyszczalni, który jest prostokątny....
No to powiem Ci, że genialny pomysł!... odkrywczością nie błysnęłam...
Zaoszczędziliby niektórzy na nervosolu i innych cudnościach farmaceutyki poszukujący rozpaczliwie rozwiązań dla przykrycia cudnej urody dekielków typu industrialnego .. niektórzy robią ciurkadełka, inni stawiają donice, a raczej doniczuszki, jeszcze inni amory strzelające w geście rozpaczy do przechodzących.. a to rozwiązanie takie proste... Donica w wersji XXXXL i kfiatuchy ... i w dodatku maskownica miast straszyć, jak to zazwyczaj bywa - przyciąga wzrok i zachwyca!....
Ewa..........................!!! Zdradzę Wam, że w niedzielne popołudnie gościłam Ewę z rodzinką........
Jakoś zeszło na Ogrodowisko.....podałam jej stronę.....
Dziś sms......podaj mi tę stronkę..........
Kolejny sms.....cytuję.....Nie wiem czy mam płakać czy się cieszyć, że podałaś mi tę stronę......miałam gotować obiad.....a już siedzę godzinę.....
No i jest..........Pozdrawiam Ewka
A zatem kolejna zarazona wirusem ogrodowiskowym Ewo witamy!!!
Ja mialam projekt przodu bez ogrodzenia - same gabiony + cisy bez bramy na podjazd i furtki.....
Ale ??? Z pobliskiej stadniny koni wypuszczają psy na spacerek, 5 szt.... Mój Tutus nie dość, ze zagrożony ( sfora atakuje wszystko co do nich nie naleźy) oraz standardowe oblanie wszystkiego... Nawet po kąpieli w stawie potrafił mi wyżeł wpaść do domu....
Poza tym jak się nie zamkniesz na cztery spusty to zniknie wszystko np taczka albo karcher.... A ja nie lubię w sezonie trzymac tego w garażu tylko pod wiatą...
A moim wzorcem są jednak posesje w USA - wielkie trawniki w przedogródku (widziałam tylko w tV bo w Niemczech jednak baaaardzo dużo ogrodzeń stoi.
.....toś pojechała po bandzie..... posesje w USA !!! ...o nasze ulubione słowo....posesja
Marzenka....w Niemczech jednak baaaardzo dużo ogrodzeń......bo tam jednak baaaaaaaardzo dużo Polaków mieszka....
...żartuję sobie.....
Ja przepraszam, że trochę generalizuję....chodzi mi o północną część Niemiec..., blisko Holandii, region Saksonii.Tam naprawdę mało ogrodzeń.....czasami zdaży się jakiś niziutki płotek...
...a posesje w Stanach.....to BAJKA.....u nas chyba impossible....a te ich domy......
...no cóż, od czego są marzenia....choć S planuje zostać łowcą burz....i zamieszkać w Stanach w aleji tornad....kto wie....może pojadę na miesiąc do wnuków
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/