Dziś nieprzewidzianie i niezgodnie z ustaleniami z Emilem,trafiłam do ogrodu.Trzeba było wywieźć złom./wanna rozsadzona przez mróz/Trafił się transport gratisowy to skorzystałam natychmiast.
Po załatwieniu sprawy ,pozostałam w ogrodzie,bo roboty.......huk.
Wstawiam kilka wiosennych już zdjęć.
Budka dla ptaszków.....trzeba zrewidować...i przy okazji przyciąć gałązki.
Jałowiec .....w formie żywopłotu, chcę przyciąć,ale,to Emil zadecyduje ,jak z nim będzie.
Rododendron,wymaga wyregulowania,wg mnie jedna czy dwie gałęzie całkiem do usunięcia.....szkoda,ale już stracił formę...
No i moje pierwsze krokusy.......niestety ,jeszcze bez pszczółek.
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie