hanka_andrus napisał(a)

A ja bez certyfikatu zakrętkę odkręcę.W zanadrzu zawsze trzeba coś mieć,oprócz piersi.

Haniu, powiedzonko godne Oscara!!!

hanka_andrus napisał(a)

Ma być ładnie w moim ogrodzie!

Tego Tobie, Kochana życzę")

I na pewno tak będzie ))

hanka_andrus napisał(a)

A ja bez certyfikatu zakrętkę odkręcę.W zanadrzu zawsze trzeba coś mieć,oprócz piersi.

Super powiedziałaś - będę cytować

A jak Zbyszek ma wątpliwości, to dodam, że zawsze w towarzystwie znajdzie się ktoś "z górolskimi korzeniomi", to i certyfikot "od ręki" się ma

miłego dnia

Wczoraj nabyłam,różę wielkokwiatową żółtą Lissabon,i pytam,czy ktoś ją ma w swoim królestwie?
Powiększa mi się mój różany kącik,chyba będę musiała zrobić podobne założenie jak u Grzesia.Podoba mi się to i na dodatek mam wolny placyk.
Najgorsze,że róż jeszcze nie mam wiele. 2 żółte,wielkokwiatowe,1 różową okrywową ,1 czerwoną okrywową i 3 miniaturki -biała ,czerwona i pomarańczowa.wszystkie NN.Od biedy wystarczy na jedno okienko.O tej pnącej przy bramce nie wspominam,bo nie wiem jak przeżyła,widziałam 3 czarne martwe badyle.w tygodniu muszę poobcinać.
Ale pomysł trzeba wprowadzać w życie -na to lato do towarzystwa różom pójdą dalie.A przez rok....na następne okienko znajdą się piękne panienki.

ani nie znalazłam w swoim katalogu tej róży ani w internecie jest tylko różanecznik o tej nazwie, Haniu)

Ale etykietka jest.W poradach ogrodniczych ,jeden z forumowiczów ponoć miał taką,ale podawał,że czerwona ,a u mnie żółta jest.Ale to niemiecka jakaś odmiana,być może lokalna jakaś.Jakkolwiek wolałabym,żeby była żółta.albo chociaż kremowa.

Jest żółta,nie ma zdjecia
http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.61347&tab=1

Dzięki Badarko! Teraz wiem , co mam, jak zakwitnie zdjęcie wstawię.Na etykietce tak wygląda

Ładne kolory dali będzie kolorowo u Ciebie