hanka_andrus napisał(a)

Żebyście nie myśleli,że Hanusia tylko po lasach z psem biega i klawiatury pilnuje,pokazuję,że skończyłam dziś narzutę na tapczan-łóżko.

Ja tu już pisałam ,że w modzie takie rzeczy i ,że super narzutka ,ale nie wiedzę mojego postu to piszę jeszcze raz .Haniu teraz coś na zarobek ,może coś co szybciej się da wykonać ,może serwetki do wielkanocych koszyczków ...?

Haniu fajna ta narzuta. O mamo ile to pracy trzeba włożyć, żeby ją wykonać!

Haniu,że Twoje oczy wytrzymały taką pracę? podziwiać

Chyba lepiej dziergać dla oczu niż siedzieć przed monitorem ...

o matko i córko ! aleś się nadziergała i narobiła ! ale świetny efekt !
ja tez kiedyś robiłam... swetry nie wiem, jak miałam cierpliwość, teraz to dla mnie byłoby niemożliwe do wykonania...ale to było w czasach, gdy prawie niczego nie było w sklepach, no i kompa nie było...

Swetry też robiłam,szczególnie dla dzieci,ale i męskie też. Taka była konieczność.....
serwetek do koszyczków nie robię już, to za żmudne dla mnie i ....za grube palce do cienkiego szydełka.
Dzięki wszystkim za pochwały....

Miłego dnia Haniu.

Oj, położyłoby się już taką narzutę na leżaczku, wzięło kawkę z domu i poszło do ogródka posiedzieć

Wandziu,Bożenko,Wam też przyjemnego dzionka!