Nastrój jest już,a może lepszy będzie jak słoneczko zawita,co zapowiadają.
Chmury ciemne powoli odpływają ustępując miejsca błękitowi,Jest szansa na długi spacer.....
A póki co,krótki z psem,za koniecznością....
Bożenko ,Tobie dziękuję szczególnie za odwiedziny,za znalezienie chwili ,by do mnie kliknąć.
Kwiatek dla Ciebie.....


Oregano......może przyda się do obiadu?

Oregano......jeszcze raz......

Wpadłem zobaczyć jak Wygląda ogród Hanusi po zimie a tu taka ładna odętka mnie przywitała. Ja taką dostałem ale mi nie zakwitła i teraz nie wiem co się z nią stało, czy tylko nie zakwitła czy przepadła całkiem. Nawet nie pamiętam gdzie ją wsadziłem. Haniu z tym hasaniem po lesie to uważaj, nie zakładaj tylko czerwonego kapturka, żeby Cię wilcy nie zjedli.

Robercie,właśnie specjalnie zakładam CZERWONY,ŻEBYM SIĘ NIE ZGUBIŁA.....
Odętki są różowe i białe,i to żywotne rośliny,Pewnie wiosną się znajdzie.W pewnym okresie traktowałam je jak chwast,i prawie wypieliłam do cna,ale teraz znowu mam.
Twój miskant już daje czadu,aż u mnie słyszę jak szumią wiechetki.Muszę poczekać na nowa pełnię,wtedy to już nie tylko szum ,ale i szelest na wietrze będzie!
Miłego dnia......choć u Ciebie ,to zapiernicz na okrągło.....
Mikołajka Tobie wstawię.....

Bogdzia napisał(a)

Miłego dnia Haniu. Ciepło pewnie nie będzie ale chociaż dobrego nastroju życzę.

Dołączam się do życzeń dla obu pań

Dzięki,Martusiu, w imieniu własnym i Bogdzi!

pozdrawiam Haniu
oregano pięknie kwitnie
a u mnie gdzieś zanikło między innymi ziołami...

Nic prostszego ,wiosna kupić doniczkę w L.... i już

Mikołajek śliczny, miłego łekendu

dziękuję Haniu za mieczykowy przepis, zrobię jak radzisz i pozdrawiam serdecznie