Aniu-treEwolm,dziękuję Wam,kochane za śliczne kwiatuchy!
Kwiaty wiosny,i kwiaty jesieni,ależ tu dziś się mieni!

Zbysiu zamiast klecić wiersze
Zrób Hanusi taką tablicę po pierwsze
Potem zawieś na niej wszystkie narzędzia
I tu Martek nie ma pomysłu więc zjeżdża

Marto ,nie sugeruj Zbyszkowi,
mimo,że jest złota rączka,
tablica musiałaby przejechać Polską,
kilometrów coś koło tysiączka!
Sumując koszty dechy,tudzież etyliny.
Złotej tablicy nie zawiesimy.....
Zakupię w sklepie jakieś uchwyty,
przymocuję do ściany ,i bez tablicy
będzie.porządeczek należyty.
A w swej piwniczce Zbyszko,
może oczywiście robić wszystko!

Haniu jest to pomysł całkiem wyśmienity
Jak jest ściana to tylko wkręcić uchwyty.
Są w handlu gwintowane haczyki
Wkręcić do ściany i po krzyku.

Witam ,Zbyszku ,i za radę dziękuję!
Pewnie do niej się zastosuję!
A jak już prace będą wykonane ,
To tu efekty będą pokazane!

Haniu...nie bede sie rozpisywac ale choc slowo napisac musze...uwilbiam Cie za Twoje postrzeganie tego co najwazniejsze, za Twoj takt, za sposob bycia...jestes fantastyczna kobieta!
Zaluje,ze tak daleko...

...a teraz Sciskam i Tuliskam mocno jak zawsze i duzooooo slonko przesylam aby weekend radosnie minal...i na kawusie i nie tylko zapraszam!!!!!

Haniu !!Tak jestem jak na patelni ale z tarasu za tą osloną to tak nie widać.Dzięki za wpisy i odwiedzinki jesteś urocza,Pa Pa.

Obiad wykonany...... zupa dyniowa z wkładką z podsmażanych świeżych grzybków/zapasy z lodówki/.....+
naleśniki....z czym kto chce.......+ kompot jabłkowo pigwowy.....
Jestem napchanym bąkiem.......

hanka_andrus napisał(a)

Obiad wykonany...... zupa dyniowa z wkładką z podsmażanych świeżych grzybków/zapasy z lodówki/.....+
naleśniki....z czym kto chce.......+ kompot jabłkowo pigwowy.....
Jestem napchanym bąkiem.......

I pomyśleć, że ja jeszcze w życiu nie ugotowałam zupy dyniowej! Moja dzisiejsza też ma ładny kolor - barszcz ukraiński a potem placki ziemniaczane Może M. będzie smażył, to jeszcze lepsze będą

Z ta zupą,to jak u mnie........ukraińskiego nigdy nie gotowałam......
Placki......hmmmm,może jutro? Smacznego,Jolu!