Nie mam szans nadrobić, wiec tylko wpadam życzyć dobrej nocy

Aniu,co tu mówicć o nadrobieniu....cały wieczór spędziłam ,,na nartach w Czarnej Górze.."Macham wszystkim i juz zalegam na koi!..

haha, Haniu, ja podobnie...

hanka_andrus napisał(a)

....cały wieczór spędziłam ,,na nartach w Czarnej Górze..".

Hanusiu ,zdrówka życzę i malinki przesyłam dla zdrowotności.

O malinki! Dobra rzecz! Ktoś tu dba o mnie!Dziękuję Anitko!W dzień sie wyleżałam, teraz nie mogę oka zmrużyć! Ech,jak tu żyć?

hanka_andrus napisał(a)

O malinki! Dobra rzecz! Ktoś tu dba o mnie!Dziękuję Anitko!W dzień sie wyleżałam, teraz nie mogę oka zmrużyć! Ech,jak tu żyć?

Hanusiu, odsypiasz nockę? Serdecznie życzenia zdrowia zostawiam, ja już wydobrzałam, teraz biegam wokół reszty rodziny, która w łóżkach zalega... grypa nie odpuszcza...

Elizo,ja na razie pierwsza padłam.To koło mnie biegają.Ale już prawie dobrze....w każdym razie nie leżę.
Napadła mnie znienacka.Ani się jej spodziewałam.
Ale cóż....trzeba się jakoś hartować przed wiosną.Ogród czeka......
A na razie u mnie drobny śnieżek prószy.....

Witam i zdrówka życze

U nas na plusie, śnieg się topi, ale ja tylko przez okno wyglądam, bo jeszcze na dwór nie wychodzę, po takiej wysokiej gorączce wolę jeszcze nie ryzykować.
Dobrze, że masz opiekę i ma kto z pieskiem wychodzić, bo on pewnie o swoje prawa się upomina?

A ja truskaweczki ,własne Haniu ,,własne .!! Zdrowiej szybciutko i omijaj szerokim łukiem skupiska ludzkie Panuje u nas paskudna grypa i ta ludzka i ta ptasia .Tulę cieplutko