hanka_andrus napisał(a)

Ogólnie nieźle,ale jeszcze nie wychodzę,kaszel trzyma,i nawet ,, pigwówka nie pomaga."...
Sakramencka ta grypa.......

Mnie też trzyma, ale jutro pierwszy spacer... raz kozie śmierć. Już nie mogę w domu wysiedzieć, tydzień chyba wystarczy.
Pozdrawiam i zdrowienia życzę.

Haniu ojjjj sakramencka.... jak juz dorwie to trzyma sie i trzyma i własnie ten kaszel tak długo.... koszmar. Zdrówka życzę

hanka_andrus napisał(a)

Ogólnie nieźle,ale jeszcze nie wychodzę,kaszel trzyma,i nawet ,, pigwówka nie pomaga."...
Sakramencka ta grypa.......

Haniu wirusy teraz szaleją, połowa mojej rodziny leży zasmarkana

Zdrowia życzę, nie pij pigwówki za dużo

Kasik,przy chorobie nie wolno pić powoli,tylko szybko.A potem gorącą herbatką popić i do łóżeczka!

Szybko byle nie za dużo Mam nadzieję Haniu, ze choroba mija, pozdrawiam

Gosiu...sól emska....z rana w południe i przed siedemnastą.A o 20-tej thiocodin.Od razu noc się przesypia prawie bez kaszlu.

A ja w ramach profilaktyki wyjadam owoce z mojej nalewki

Haniu, zdrówka życzę

hanka_andrus napisał(a)

Ogólnie nieźle,ale jeszcze nie wychodzę,kaszel trzyma,i nawet ,, pigwówka nie pomaga."...
Sakramencka ta grypa.......

Haniu nie wychodż na dwór ,plackiem tez nie leż ale wygrzewaj ciałko w łóżeczku .Przy takim kaszlu jak piszesz oklepywanie pleców jest wskazane .Posmarować plecy oliwą po czym spirytusem i porządnie oklepać .Składa się dłonie w muszelkę i oklepuje nigdy płaską dłonią bo to jest bicie nie oklepywanie ha,ha Widziałam już kogoś kto tak robił a chory zapytał pani czy chce tą dłonią w pysk bo na bicie to on się nie godzi haha, Niezle sie wtedy uśmiałam Spać w pozycji półsiedzącej nie płaskiej .Ta grypa i każda inna zresztą lubi powikłania które są niebezpieczne dla serca i całego organizmu .Szkoda ze nie mieszkam blisko wpadłabym na porządne oklepanko i pigwówki bym się z tobą napiła ,zaraz bym cię wyleczyła Buziaki Haneczko zdrowiej

Haniu Zdrowiej bo wnuczki szykują się do winszowania. Zrób sobie miksturę : 2 cebule skroić do szklanki , do tego 3 ząbki czosnku posiekać . 2 łyżki miodu , pół cytryny i to zasypać 3 łyżki cukru. Pić ten soczek - po łyżce co parę godzin. Jak sie skończy - następna dawka. Gwarantuję że po 3 dniach staniesz na nóżki. Pozdrawiam.