Dobry rok dla róż, w końcu doczekałam się obfitszego kwitnienia. Dotychczas patrzyłam na bogactwo kwiecia w forumowych ogrodach.

Reine de Violette, dosadziłam jej do towarzystwa powojnika Prince Charles (jeszcze nie kwitnie)

Rose de Rescht i Comte de Chambord

aktualności c.d.

Jolu zgodzę się z Tobą. To zdecydowanie rok dla róż. W zeszłym sezonie narzekałam bo i były powody. Nadmierna ilość wody jaka spadała z nieba płukała je co chwilę. W tym sezonie słońce praży i mamy suszę. No nie dogodzisz. Widzę jednak, że u Ciebie dość soczyście, bo i trawa zielona. Pięknie.

Trochę podlewamy i od czasu do czasu spadnie trochę deszczu, chociażby symbolicznie. Ale zawsze troszkę pomoże.

U mnie dziwna rzecz, bo róże wieloletnie słabo kwitną w tym roku, a wszystkie nowe szaleją. Zastanawiam się, czy nie wymienić stare na nowe.

Piękna kolekcja róż u Ciebie Ślicznie wyglądają rabatki, takie spójne kolorystycznie. Bardzo mi się podoba

Blisko Comte de Chambord rozłożyłabym leżak, bo zapach ma upajający, a Reine de Violette obcinasz kwiaty po przekwitnięciu, żeby utrzymać ich wielkość w kolejnych sezonach?
Jolu, wiesz jak ja lubię się Twojemu ogrodowi przyglądać?!

Dziękuję za pomoc,zostanę przy ułudce ze względu na duże liście i dodam bodziszka.
Do koszyczków posadziłam rozchodniki i nie podlewam dużo, ale moje rożki są płaskie z tyłu, przylegają do ściany i ziemia w nich jest równo, Twoje, wydają mi się trochę przechylone do przodu, może dlatego źle się podlewa?

Piaskowiec kwitnie długo, ale miałam go trzy sezony, zmarzł jednej zimy.

Masz Sanvitalię, zauważyłam, że jeśli posadzi się ją w miejsce wysypane korą, to wysiewa się sama i nasionka przetrwają zimę a w następnych latach jest jej więcej i więcej...