Cieszę się Aniu, że Ci się podoba kiedyś myślałam, że nie chcę niczego liściastego , ale teraz chcę a nawet chcem i to bardzo różnokolorowe listki mieć wszędzie .
Witaj Irenko właśnie w tym problem,że wszyscy mówią że jest jak chwast a u mnie akurat ta odmiana chwastów nie chce rosnąć . Próbowałam już 3 razy i zawsze padł. W końcu kupiłam większą roślinę i zimę przetrwała wypuściła nowe liście i jeden przymrozek... i zaczynamy od nowa ze wzrostem. Ale cóż czekam
witaj ginger.Obejrzałam wszystko.Mosteczek jest słodki i zobaczyłam twojego szalonego pieska, który tak uwielbia kąpiele w kałużach Spiralki strzygłaś sama?????
Ja mam dwie które sama wyciełam ,ale muszę troszkę poczekać aż się zagęszczą.Twoje wydają się takie gęste
Witaj Diano spiralki cięłam sama są dosyć gęste i są z jałowca odmiana nieznana. Nie podobała mi się ich naturalna forma bo zaczynały się lekko przewieszać niektórymi gałązkami na boki i wyglądały jak rozczochrane więc dostały nowe fryzurki. A piesek no właśnie pisząc kałuża miałam na myśli takie większe akweny z wodą bo jak ją widzi to szaleje z radości i bawi się jak dziecko. Kiedyś nawet przy otwartym szambie wskoczyła do środka to był okropny moment bo baliśmy się że coś jej się stanie ale szybkie odłowienie jej i teraz nigdy nawet na moment podczas wypompowywania szamba nie zostawiamy jej w ogrodzie. I jak tu mieć wodę w ogrodzie przy takim potworku
Ginger poczekaj 1-2 dni aby dkoładnie ocenić straty. Jesli młode przyrosty się nie podniosą to obetnij je i tak zaschną ...
Wionobluszcz odbije z innych miejsc bo jest generalnie odporny na mrozy, tylko żadne młode przyrosty nie wytrzymają mrozu...
Winobluszcz jest jak chwast, zawsze odrośnie
Ja swój winobluszcz początkowo spisałam na straty, bo wyglądał fatalnie, a rosnie w miejscu nieosłoniętym więc na bank przemarzł. Jednak oczyściliśmy go z liści i przemarzniętych gałęzi i juz dzisiaj wygląda bardzo fajnie - odrasta i ma piękny kolor.