Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zielony galimatias

Zielony galimatias

Evchen 10:55, 18 paź 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Enya73 napisał(a)
Ewo, możesz spokojnie go zadołować z donicą. Jak tak wiele razy robiłam, zanim powstał mój ogród w obecnej formie. Tylko go dobrze podeprzyj 3 palikami, żeby w czasie wichury się nie przewrócił, no i jak będzie dużo mokrego śniegu, to strzepuj go z korony. Ale na razie to delektujmy się piękną polską złotą jesienią
A co wyście przeszly na dialekt jakowyś staropolski?????????? Tak czytam i czytam i jakbym się w czasie cofnęła
Buziole

koronę to on dopiero będzie miał za jakiś czas Dzisiaj zaledwie kilkanaście /może dziesiąt listków
A dialekt gdzie?.. Że 'bezkres nieogarniony"...?... Oj .. to z mojego ulubionego kabaretu Mumio
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Enya73 11:04, 18 paź 2012


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Chodziło mi nie tylko o treść, ale też o szyk zdania. Ale nie odbierz tego, że się czepiam. Miodkiem nie jestem. Fajne to Wasze pisanie Tylko takie skojarzenie miałam
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Enya73 11:06, 18 paź 2012


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
No to co Ev, może druga kawka?
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Wieloszka 11:07, 18 paź 2012


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Ev u Ciebie to non stop wesoło - jak w kabarecie Uśmiałam się nadrabiając zaległości
A tak na poważnie - też zadołowałabym klona z donicą, a sadziła docelowo wiosną. Chciałam tak zrobić z moimi stożkami, ale okazało się, że donicę to one mają tylko dla picu, kopane są i muszę je jak najszybciej posadzić.
No i jakoś tak natchnienia na dialekt dziś ni mom
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Evchen 11:38, 18 paź 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Anitko, gdzież bym się obrażała ani mi to do głowy nie przyszło .. lubię bawić się słowami, słowo to materia, którą można kształtować przestrzeń wyobraźni. Pięknie wyraził to Słowacki:
"...Chodzi mi o to, aby język giętki
Powiedział wszystko co pomyśli głowa
A czasem był jak piorun jasny, prędki,
A czasem smutny jako pieśń stepowa,
A czasem jako skarga nimfy miętki,
A czasem piękny jak aniołów mowa...
Aby przeleciał wszystka ducha skrzydłem.
Strofa być winna taktem, nie wędzidłem..."
(J. Słowacki "Bieniowski")


____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Evchen 11:41, 18 paź 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Wieloszka napisał(a)
Ev u Ciebie to non stop wesoło - jak w kabarecie Uśmiałam się nadrabiając zaległości
A tak na poważnie - też zadołowałabym klona z donicą, a sadziła docelowo wiosną. Chciałam tak zrobić z moimi stożkami, ale okazało się, że donicę to one mają tylko dla picu, kopane są i muszę je jak najszybciej posadzić.
No i jakoś tak natchnienia na dialekt dziś ni mom

Aguś. bo życie jest kabaretem Jakoś trzeba zniwelować uciążliwości losu Uśmiech pomaga na wszystko, humor leczy Cieszę się, że zaglądasz

Mój klonik ze szkółki, więc na pewno nie kopany Zadołuję go zatem, a wiosną przesadzę we właściwe miejsce
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Enya73 11:46, 18 paź 2012


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Piękniej tego nie mogłaś ująć Kiedyś pisałaś, że w liceum lubiłaś matematykę. Widzę jednak, że umysł masz wszechstronny. Powiedziałabym, że renesansowy
Słowo ma wielką siłę, to fakt niezaprzeczalny. Dlatego wolę słuchać, niż mówić... I zdecydowanie wolę pisać. Rozmówcą jestem chyba nudnym
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Evchen 12:04, 18 paź 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Lubiłam matermatykę. To królowa nauk Uczy logiki, szybkości myślenia i zdolności łączenia faktów, porządkuje, nie ma miejsca na interepretację Ale jestem raczej humanistką Lubię słowo, bo daje przestrzeń do interpretacji właśnie do międzywierszowego porozumienia i przekazów ponadprogowych.. pisane jest tym trudniejsze, że nie ma przekazu nonverbalnego (pozawerbalnego). Stąd rozliczne nieporozumienia większe i mniejsze. Papier przyjmuje wszystko. Na zawsze
Później tylko stronica żółknie, a przekaz pozostaje bez zmian. Najpiękniejsza jest wielorakość odbioru przekazu - nawet u jednego odbiorcy. To samo zdanie czytane za dziesięć lat, ba nawet za tydzień, zostawi inny wydźwięk niż czytane teraz...

____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Enya73 13:27, 18 paź 2012


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Przyznaję Ci całkowitą rację
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Pszczelarnia 14:02, 18 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
EV w Galimatiasie - ja też cenię słowo! I królową nauk. Bez matematyki nie ma humanistyki.
A więc powoli przechodzimy do porządku (trochę nienaturalnego, bo wbrew naturze).

I działając jak rasowy humanista do kwadratu: spisałam co mam zrobić i już się nie zastanawiam nad słusznością tych spisów i rozterkami moimi wewnętrznymi. I tutaj słowo pisane okazało swą moc. Powiesiłam w kuchni i czytam: wyciąć, wyrzucić, poszerzyć, dołożyć, wyznaczyć linię, zrobić zdjęcia, zgromadzić w jednym miejscu, powtarzać i myśleć masowo (czyli kupować masowo). Słuchać mądrych ludzi. I iść za głosem rozumu. Od razu za ciosem - inaczej się człowiek (homo sapiens) narobi i nic z tego nie ma.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies