Raczej nie odpowiada, wapń i magnez odpowiada za podwyższenie pH.

O wpływie nawadniania na zmianę pH w glebie poczytaj tutaj artykuł


Instytucji szukaj tutaj bo nie napisałeś nawet z jakiego rejonu jesteś.

Link

Nie trzeba mieszać z ziemią, To wręcz byłoby niemożliwe zrobić na trawniku. Posypujesz równo i podlewasz aby się rozpuścił i wsiąkł w glebę.

Jednak zanim cokolwiek zrobisz, ustal najpierw skład gleby oraz przyczynę podwyższonego pH. Ze stacji dostaniesz zalecenia nawozowe.

W przypadku poszukiwania instytucji badającej wodę polecam google.pl
Ph gleby będzie wzrastać raczej pod wpływem wody kranowej.
Czytałem, że faktycznie niektórzy rozpuszczają siarczan amonu, ale osobiście nie wiem z jakim skutkiem i czy będzie to dobra opcja do podlewania trawnika. Nawóz rzeczywiście powinien być wymieszany z glebą, ponieważ w ten sposób nie usuwasz nadmiernie azotu, co może mieć miejsce, gdy gleba będzie posypana nawozem i będzie ona zalegał na niej przez jakiś czas. Producenci nawozów zakwaszających, gdzie występuje siarczan amonu zalecają właśnie zmieszanie z glebą i obfite podlanie. Chyba jedyną opcją jest po prostu rozsypanie takiego nawozu np. florovit i regularne podlewanie trawnika.

Dziękuję za odpowiedzi.
Jestem z Żyrardowa. chyba najbliższe oschr jest w wawie. Jakie konkretnie mam wykonać te badanie gleby, bo są chyba różne. A może wiecie ile takie badanie kosztuje. I czy można wysłać taką próbkę np kurierem?

Dwa tygodnie temu sypnąłem yara mila complex - kiedy teraz będę mógł pobrać taką próbkę?

O wszystko pytaj w stacji.

Ok. Dziękuję

Wczoraj nawoziłem trawę. Po chwili, gdy skończyłem zaczął padać deszcz. Oczywiście z tego się cieszę bo nie musiałem podlewać. Tylko deszcz pada aż do dziś i mam w związku z tym pytanko. Czy tyle deszczu nie wymyło nawozu głęboko w ziemię? Deszcz z początku padał bardzo łagodnie, w późniejszych godzinach padał znacznie mocniej ale myślę, że do tego czasu nawóz został rozpuszczony bo używam nawozu o drobnych granulkach.

Raczej nie wypłukało. Ale tak naprawdę, to nikt nie wie co się dzieje w glebie. Jeśli piaszczysta, mogło przesiąknąć głęboko, jeśli gliniasta - spłynęło w rabaty jak po stole. Tego nie wie nikt. Okaże się.

Na to pytanie nikt Ci nie odpowie - musisz poczekać. Wszystko zależy od struktury/rodzaju gleby i tego pod jakim kątem znajduje się powierzchnia trawnika, bo wiadomo że jak teren spadzisty, to zawsze coś tam może spłynąć przy dużych opadach.

Gardenarium napisał(a)

Raczej nie wypłukało. Ale tak naprawdę, to nikt nie wie co się dzieje w glebie. Jeśli piaszczysta, mogło przesiąknąć głęboko, jeśli gliniasta - spłynęło w rabaty jak po stole. Tego nie wie nikt. Okaże się.

Widzę, że odpowiadamy w tym samy czasie i trochę dubluję Pani wypowiedzi Szkoda, że nie ma opcji usuwania postów.

Mogę pousuwać, no to się wstrzymaj, bo też widzę to samo.
Klikaj odświeżenie strony, wtedy moje posty będą widoczne.
Nie zawsze jednak będziesz miał to samo zdanie, więc wypowiadanie się nie jest przecież zabronione.