Marzenko sierściucha przegonię ,tylko najpierw muszę sama siebie pogonić żeby d..... z krzesła chciało się ruszyć

Aga mój ma 5 lat i wcześniej nie kopał teraz mu coś na dekiel padło

Aniu tam gdzie mam bukszpanem ogrodzone rabatki to nie włazi ,ale jak już sobie upatrzy jakąś to będzie kopał do ostatniego zielska i przenosi się na następną

Irenko mówisz żaba kasą sypnie kurcze osiem ich naliczyłam niech chociaż sypnie tyle żeby na wymażoną rabatkę wystarczyło ..no i ciutkę na rozpustę może zostać a co tam

Gosiu uwierz że mało brakowało a bym mu wpierdzieliła ,ale mi zwiał do budy

Tesiu nic byś mu nie zrobiła spojrzy ślipiami zrobi maślany wzrok a Ty sobie pogadaj

AgnieszkaW napisał(a)

Ewuś, te żabki to na szczęście finansowe, wiesz? Pozdrawiam serdecznie

Agnieszko wiem wiem ja takim szczęściem nie pogardzę
Ale by mi się przydało ....chyba totka wyślę

Żabki orzynoszą kasę.... Chyba moje jakieś podróbki chińskie...

Ewus wymecz piecha i nie zamykaj go w kojcu, plissss Pozwolil sobie , nie ma co, piekne ma pomysly, ale....tak od razu do odsiadki? Bez prawa obrony i lawnika?
Gdyby moj potffor wpadl na takie pomysly, to w ciagu jednej nocy, mialabym tunel jak stad do Tokio. Nasz nam pomaga kopac, jak my mamy ...lopate w reku, wtedy na sile placze sie nam pod nogami i kopie. I tylko w takiej sytuacji Piecha trzeba wychowywac konsekwentnie ( i pisze to ta, co niby konsekwentna jest w tej milosci lalala ) i... zmeczyc. Musza wiedziec ze ogrod to wlasnosc przewodnika i co wolno a czego nie
I jak juz tak se pojdzie na te odsiadke...to bedzie taka ...wiesz..o wodzie i chlebie? Przeciez spac nie bedziesz mogla dobra kobieto

A zabki cudne, widzisz jak sie zwierzaki garna do Ciebie
No tak....zabki cudne, piekne...bo moze buziaka dasz i prywatnego krolewicza dostaniesz Nie ma. Juz jednego masz Ewus pozdrawiam wariatkowo, jakas glupawka mnie zlapala Wybaczysz?

Marzena2007 napisał(a)

M wczoraj na żywo tę klęskę oglądał.... A ja robiłam za jego kierowcy i w samochodzie obrazę narodową musiałam znosić....

Ups...

AgnieszkaW napisał(a)

Ewuś, te żabki to na szczęście finansowe, wiesz? Pozdrawiam serdecznie

No to trza Ci Ewcia totka wysłać...

He,he,jak by to była prawda,to ja byłabym milionerką Do mojego garażu wpadają stadami
Ku utrapieniu eMa Ja mam ubaw,że księżniczki do niego się garną A on się wścieka,bo nie lubi żab One w stroną rzeki podążają chyba ,a tym wpadniętym kompas się zepsuł

Kasiu nie zamknę siersciucha serce mi pęka jak skomli jak tylko słyszy że brama się zamyka, a on zawsze po zamknięciu jest wypuszczany
Chodzę z nim na spacery i daję mu szansę
Skalniak i cała rabata z tym murowanym grilem jest na wiosnę do odstrzału dlatego tak troszkę mu wybaczyłam ,ale powiedziałam mu że jak waży się tknąć bukszpanową czy różankę to z zimną krwią ogon mu zawiążę na supeł

Madziula żaby sobie ze mną w ciula poleciały ....wysłałam totka i nawet ......dwójki nie było ,a żab było osiem i gdzie tu sprawiedliwość

Reniu żaby już się wyprowadziły ,także kasy nie będzie a i książe musi pozostać ten sam

Też nie mam sumienia zamknąć łobuza
Żabki wrócą