Pierwszy raz sadziłam żurawki i wrzosy do drewnianych donic ,powiedzcie mi czy je wyciągać i zadołować do ziemi jak przyjdą mrozy ,czy mi przezimują
A może wystarczy jak bym je czymś okryła? .
nie mam tego dużo , ale szkoda jak maja zmarznąć.
Może ja się coś wypowiem na temat przezimowania wrzosów. Ja bym je okrył stroiszem (gałązki iglaków najlepiej świerkowe albo jodłowe) lub ewentualnie przykryć warstwą kory. A co do samej donicy to bym ją owinął folią bąbelkową i to owinąć agrowłókniną lub ewentualnie owinąć również tylko agrowłókniną wrzosy, a donicę folią w/w i agrowłókniną.
Wiuniu fajnie jak uda się przezimować ,w końcu zimy u nas nie takie srogie .
O te w gruncie to raczej się nie martwię ,gorzej z tymi w donicach,ale za rada Slawka okryję ,otulę i może sie uda
Slawko bardzo miło mi cię gościć w moich skromnych progach
Dzięki za poradę ,mam nadzieję że okrycie donic wystarczy ,rośliny sadziłam w doniczkach (nie wiem czy dobrze ) doniczki w ziemi dodatkowo otuliłam liśćmi i przykryłam z wierzchu korą .
Może dadzą radę
pozwoliła sobie skopiować to zdjęcie, gdyż bardzo podoba mi się ta perspektywa
z rewizytą przyszłam Ewuniu
wiesz, że ja u Ciebie tez byłam nie raz?
świetnie sobie poradziłaś z tą kwadratową rabatą ale widzę że apetyt rośnie w miarę jedzenia ja też miałam się Tu zatrzymać tylko na chwilę, a teraz nie wyobrażam sobie dnia bez Ogrodowiska
będę zaglądać
pozdrawiam
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."