Trochę poczytałam o tych dywagacjach na temat eMusiów...mój sprząta, okna myje (ale dlatego, że ja nie mogę), lubi w kuchni pomagać, wykończył sam dom (oprócz elektryki, a fizykę na maturze zdawał)...ale marudny jest!!! I nerwus!!! Nic za darmo I 30 lat moje zrzędzenie znosi
Zdradź mi bardzo dokładnie sposób postępowania z mięchem do wędzenia, ale dokładnie krok po kroku, co, ile, kiedy, jak...jak dla 5-latka. Pilssssssss
Pierwszy raz mamy możliwość uwędzić, zawsze piekliśmy, a to pewnie inaczej, choćby z przyprawami...
Jakbyś jeszcze mogła to u mnie napisać...za dużo chcę?
Masz rację,chłopa za bardzo nie postraszy
Jak zagroziłam,że jeśli przed świętami mi nowych mebli do kuchni nie zrobi,to jadę do mamy,a on niech katering z uszkami sobie zamówi,to mi odrzekł że sobie rosołek ugotuje i KFC sobie strzeli i 2 dni przeleci
Moi koledzy w pracy tez sami wędzonkę robią,ale to są chyba wybrańcy losu
Reniu mój przed świętami zapada na bardzo dziwna chorobę
Jak sprzątam w normalny dzień to nawet nie zauważy ,ale jak sprzątam przed świętami to szału dostaje
Ogólnie to cieżki przypadek