baraga1904
18:51, 04 lut 2013
Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
...witajcie wieczorową porą...dzisiaj miałam ciekawy dzień...popołudniowa porą wybrałam sie do fryzjera z moim psem...najwyższa już była na nią pora...w trakcie strzyżenia psiny zrobiłam mały rekonesans w naszym centrum zaopatrzenia w bibeloty czyli u Rojka...towaru mnóstwo...wiosennie i bardzo świątecznie...ale też Walentynkowo oczywiście ...i mimo że nie przepadam za tym świętem zakupiłam kilka produktów na wianek...właśnie walentynkowy i rocznicowy

...mój pierwszy samodzielny wianek w życiu...nie pytajcie co to za rogi....hihihi tak wyszło....
...na stole...
...i na drzwiach...ciemno już niestety....i wieje okrutny wiatr....
jutro zrobię ładniejsze w świetle dziennym...
...ale na wiosenne wiankowanie jestem już gotowa...mam cały zapas kleju..





...na stole...

...i na drzwiach...ciemno już niestety....i wieje okrutny wiatr....


jutro zrobię ładniejsze w świetle dziennym...
...ale na wiosenne wiankowanie jestem już gotowa...mam cały zapas kleju..


