...teraz mniej przyjemnie...kolejna wizyta Państwa Dzik przed moim domem... przy furtce i za domem...nie ma szans żeby coś tam urosło... wszystko przeryte...
... no i na koniec , ważna dla mnie sprawa....w końcu zamówiłam projekt ogrodu...jestem po rozmowie, i po części sfinansowania projektu... cieszę się ogromnie...mam wielkie nadzieję i wiem że tym razem się nie zawiodę... oczywiście projekt zgodziła się zrobić Danusia... hurra!!!
...wiem, że projekt to tylko początek - pierwszy krok...do realizacji bardzo daleko...ale jak dostanę gotowe dzieło od Danusi, nie spocznę aż doprowadzę sprawę do końca...trzymajcie kciuki
Agus.....CUDNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
oj bede trzymac kciuki ale jestem pewna,ze bedzie PIEKNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
alez sie ciesze...noz jakby conajmniej Danusia u mnie miala projektowac!!!!!!
a dzikow nie zazdroszcze...lobuzy!!!!!!!!!!!!!!!
sciskam mocno i buziam slodko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
....dziekuję serdecznie i za odwiedzinki i za kciuki oczywiście....mam też w sobie teraz dużo więcej optymizmu jak wiem że projekt robi specjalista.... jak widzę w swojej teczce te sterty moich cudacznych rysunków z projektami i różne wydruki z koncepcjami to mnie ściska .... teraz zaraz to wszystko wyrzucę....a sio głupie pomysły... chociaz wiem że to dopiero jeden malusieńki krok do sukcesu...ale dla mnie jest bardzo ważny.... czasu troche upłynie zanim ogród powstanie w całości bo będzie robiony etapami ( kasa niestety ) ale już będzie plan i lista i wszystko co potrzebne....mam nadzieję ze mi nie zabraknie zapału i zdowia...a potem zapraszam do mnie
Gratuluję,że będziesz miała projekt, i to projekt Danusi
A dynie w wykonaniu dziciaków boskie!
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.