Nie strasz teściowej, wszystko da się naprawić potem. nawet błędy w uprawie.

Ona już posypała nawozem granulowanym i nie podlała, a na razie u nas nie pada

No to lać wodę, bo spali trawnik

Mam pytanie dotyczące saletry wapniowej, gdyż to nie jest produkt, który można dostać w działach ogrodniczych dużych sklepów, a trzeba znaleźć w zasadzie sklep rolniczy:

Znalazłem takie nawozy:
1. YaraLiva Calcinit 25kg saletra wapniowa
2. YARA LIVA TROPICOTE saletra wapniowa
3. Saletra wapniowa borowana NITRABOR 25
4. Calciplus 25kg saletra wapniowa z mikroelementami

Od wyboru głowa nie boli, to jest jeden producent YARA. Która będzie najwłaściwsza, albo może jakiego producenta używacie. Po składzie patrząc wygląda to różnie, raz jest więcej azotu, raz mniej, która będzie najlepsza i jak powinno się ją stosować, tj. jak ustawić siewnik (wydajność na m2)?

Jakikolwiek stosuj, pierwszy z brzegu, nie ma to znaczenia, nie mam badań który jest najlepszy. U nas w sklepach są opakowania po 2 kg i większe. Zamiennie możesz zastosować saletrę amonową, saletrzak, cokolwiek z większym procentem azotu, albo po prostu od razu zastosuj Hydrocomplex i nie rozważaj co jest najlepsze. Zadbaj o swój trawnik, ale za bardzo nie wnikaj w szczegóły, jesteś zbyt szczegółowy.

Ja sypię ""na oko", nie umiem powiedzieć jak ustawić siewnik, bo jaki to siewnik?

Jedni stosują 1,5 kg na 100 m2 inni więcej, ale trzymałabym się tej mniejszej dawki. Bo nic tak nie szkodzi trawnikow jak przenawożenie, może spalić trawnik.

Witam Wszystkich
Czytam Wasze forum juz dłuższy czas i powiem ze robie to z ogromną ciekawoscia - - ale jak zwykle na takich forach jest maaasa wiadomosci ktore trudno zweryfikowac.Zapewne powtorze sie jak wiele osob ktore tu zaglada ale wybaczcie ... niedoswiadczonemu .. dodalem kilka fotek mojego nowego dzieła (włacznie z datami)i zastanawiam sie co dalej...ten trawnik ma 3 tygodnie i wyglada jak wyglada--- jedni mowia ze musialem zdrowo dowalic ze tak ostro rosnie.. sasiad przechodzi kolomnie codziennie myslal ze kupilem gotowy trawnik i go wylozylem bo wystrzelil z dnia na dzien -- coz SIAŁEM sam i szczerze oprocz WODY nie dostał nic... niemam pojecia jaki powinien byc w tym czasie wiec wkleiłem Wam kilka zdjec jak wyglada... podpowiedzcie mi bo szukajac pomocy czy dac mu troche nawozu i czego -- naczytalem sie mase i niewiem nic - -jedni mowia nawozic inni mowia nie nawozic w pierwszym roku-- tak samo jak z chwastami listnymi... mialem je polac Substrat Mniszkiem ale wszedłem tu i gdzies "Danusia" pisała ze nie odchwaszczac w pierwszym roku.. wiec sobie odpusciłem... na jednych forach pisza nawozic na innych nienawozic -- ot zaleta i wagda...wiec wypowiedzcie sie prosze o tym moim dziele dziekuje i pozdrawiam...

Ładny trawnik gratuluje

Ja bym nie pryskał niczym bo nie wygląda żeby trzeba było, dość mało chwastów jest. Tak jak pisałem przedtem w innym temacie napiszę i tu: Na Twoim miejscu nie robił bym nic oprócz częstego koszenia. Większość chwastów padnie od razu, a trawnik momentalnie się zagęści. Ja w tym roku pojechałem po bandzie i koszę co 2 a czasem 3 dni, trawnik już na początku Kwietnia był super gęsty aż się ludzie pytali jak to zrobiłem. Teraz w ogóle jest dywan, a chwasty jeśli się pojawiają to jakieś dosłownie pojedyncze sztuki bo po prostu nie mają gdzie z pomiędzy trawy wyrosnąć

Co do nawożenia to ciężko powiedzieć, młody trawnik - różnie może być. Na razie bym się wstrzymał, kolor jest ładny, rośnie szybko więc niczego mu nie brakuje. Ewentualnie za jakiś czas jeśli zacznie rosnąć wolniej, lekko pożółknie to można lekko go zasilić.

Za chwilę pierwsze koszenie, regularne podlewanie prowadź i obserwuj. Na tym się skup, a nie zaraz nawozić tylko

ot i tak własnie robie juz po 1 koszeniu i teraz patrze i słucham jak "TRZESZCZY" podczas rosniecia
co prawda wiedzac dobrze ze nie podlewa sie jak jest słonce w pełni podlalem i troszke ja gdzieniegdzie przypaliło no ale ODBIIJE - juz ja jej w tym pomoge ...

Jeśli widzisz, że trawnik schnie, to nawet w czasie słonecznej pogody podlewaj. Bardziej zaszkodzi brak wody, niz podlewanie w słoneczny dzień. Trzeba zawsze wybrać "zło mniejsze".