Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Magnolie (Magnolia) różne gatunki i odmiany

Pokaż wątki Pokaż posty

Magnolie (Magnolia) różne gatunki i odmiany

ZbigniewG 19:20, 18 mar 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8887
dla ścisłości magnolia gwiaździsta jest na zdjęciach ( opakowanie i poniżej) a co jest w środku to już naprawdę trudno kreślić, miałem w ręku te opakowania -cena atrakcyjna, efekt - to się okaże

____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
malgocha1960 20:08, 18 mar 2013


Dołączył: 16 sty 2012
Posty: 3098
Dziękuję za identyfikację,a artykuł o magnoliach swietny.Trzy lata temu miałam kupioną żółtą i różową,ale po ostatniej zimie żadna nie odbiła.
____________________
Moje spełnione marzenie Malgocha1960
ZbigniewG 17:18, 30 kwi 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8887
a teraz zdjęcia tegoroczne
tak było w pąku


a tak dzisiaj


____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
Anaim 22:49, 08 maj 2013


Dołączył: 21 mar 2013
Posty: 37
mam takie pytanko. kupiłam magnolie galaxy. na etykietce było podane, że rośnie maks do 250cm. ale czytając w internecie, wszędzie trafiam na info, że to będzie drzewo, około 10 metrów. w co mam uwierzyć?To dość istotne ze względu na wybór miejsca
____________________
Sebek 11:04, 09 maj 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Magnolie to właściwie drzewa - tyle, że nie rosną aż tak szybko. Przy samym domu na pewno jej nie sadź
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Tygrys 19:47, 11 maj 2013

Dołączył: 15 sie 2012
Posty: 42
Oj, akurat Galaxy rośnie bardzo szybko, nawet około 1 metra rocznie. Obserwuję to na mojej magnolii, tej właśnie odmiany.

Co do wielkości osiąganej przez tę odmianę, to wszędzie piszą, że rośnie do około 7 metrów, ale jest to odmiana kolumnowa i nie potrzebuje aż tyle miejsca, co klasyczne, drzewiaste magnolie.

Edit:

"Jeszcze ciepłe" zdjęcia mojej Galaxy:





Jak widać jest to drapak. Kupiłem jako dwumetrowy badyl (obecnie ma 3 metry) z jednym dyndającym kwiatem za śmieszne pieniądze. Sponiewierała ją wichura w centrum ogrodniczym i połamało jej większość bocznych gałęzi. Musiałem jej poświęcić sporo uwagi i całe opakowanie maści ogrodniczej, heh. Dodatkowo okoliczne koty upatrzyły ją sobie jako ostrzałkę do pazurów i musiałem założyć na pień siatkę ochronną. Dużo to drzewko wycierpiało. Chyba sumując wszystkie zabiegi, to mogłem kupić piękny, zdrowy okaz, ale cóż, przynajmniej mam drzewko z "historią". Teraz ma się dobrze, nie ma objawów chorób, za to puszcza od dołu pełno przyrostów, które rosną w niesamowitym tempie (to są jednoroczne, 70 centymetrowe badyle). Góra też zaczyna już dochodzić do siebie i w zeszłym roku miała ładne przyrosty, tworząc zalążek przyszłej korony. Gdyby nie to, to bym się przejął, bo z doświadczenia wiem, że jesli drzewo puszcza od dołu takie silne przyrosty, to znaczy, że z całą górą jest źle.

Kwiaty:





____________________
Anaim 00:02, 12 maj 2013


Dołączył: 21 mar 2013
Posty: 37
Wow. Metr rocznie to bardzo dużo. W takim razie to ciekawe ze na przypietej etykietce do drzewka bylo napisane ze rośnie wolno do 2.5 metra . Ale wygląda identycznie jak na Twoich zdjęciach Tygrysie . Powiedz tylko jak z jej delikatnością na warunki. Jest u nas glina zatem wrzuciłam ja do torfu. Jest przy płocie co prawda ale przed nami nie ma zabudowy i jest wiatr z pola czasem mocny. Da rade w takim miejscu? Naczytalam się o delikatności magnolii i byle powiew mnie stresuje w jej kierunku.
Dzięki Sebek za sugestie. Zrobię za niedługo fotki by ocenić jej miejscowe. Póki co Wrocław ciągle w strugach deszczu wiec nie pobiegam z aparatem za bardzo.
____________________
Tygrys 05:20, 12 maj 2013

Dołączył: 15 sie 2012
Posty: 42
No to miejsce chyba trochę nie za bardzo w takim razie, skoro mocno dmucha na magnolię. Galaxy określana jest wszędzie jako "wyjątkowo mrozoodporna i wytrzymała" odmiana, ale myślę, że zimny, mocny wiatr mógłby jej zaszkodzić. Do tego dochodzi też kruchość gałęzi. Jednak warto wybrać zaciszne i osłoniete miejsce (słoneczne!). Moja jest w zasadzie z każdej strony osłonięta przed wiatrem. Rośnie w miejscu, w którym jest około 60 centymetrów żyznej ziemi wymieszanej z rodzimym piaskiem. Pod tą warstwą jest u mnie glina. Zasilam ją na zmianę granulowanym obornikiem i nawozem do magnolii. Co do zimowania, to póki co jest bezproblemowo, choć ze względu na przejścia mojego drzewka, wciąż owijam je na zimę włókniną i przestanę chyba dopiero jak porządnie zdrewnieją nowe przyrosty. Jednak nawet z włókniną i tak narażona jest na ciężkie, mroźne zimy, które występują w tej części Kaszub. W tym roku straciłem porządnie zabezpieczony na zimę świerk sitkajski nana, zresztą u sąsiadów tak samo, bo mieli identyczny, tak więc ta Galaxy to jednak jest z tych twardszych sztuk. No i we Wrocku macie dużo łagodniejszy i cieplejszy klimat przecież.

A co do etykietek na roślinach, to są często różne kwiatki. Mam gdzieś zachowaną etykietę (nie pamiętam już z jakiej rośliny), gdzie są opisy w różnych językach i w każdym docelowa wysokość rosliny jest jednakowa, ale w jednym jest wieksza bodajże o metr i nie chodzi tu o jakieś inne warunki klimatyczne, bo to była etykieta dla naszej części Europy. Może znajdę gdzieś tę etykietę. Centra i szkółki ogrodnicze zamawiają hurtowo etykiety i czasem nawet pewnie dokładnie ich nie czytają, poza sprawdzeniem, czy nazwa się zgadza, a jak wiadomo błedy się zdarzają. Dodatkowo ostatnio obserwuję plagę pieknie zapakowanych roślin w marketach. Efektowne kartoniki z cudownymi zdjęciami (choć rosliny w środku stłamszone, wydelikacone i widać, że były "pędzone"), tylko, że ani słowa o tym co to za odmiana (zarówno rośliny ozdobne, jaki owocowe). Podobnie w ogrodnictwach. Ostatnio szukałem porzeczek i wszędzie natrafiałem na jakże bogate etykiety i opaski, na których pisało: "porzeczka czerwona", albo "porzeczka biała". Sprzedający też nic więcej o nich nie wiedzieli, ale zapewniali, że smaczne, plenne i odporne, heh. Musiałem zamówić przez internet z wyspecjalizowanej szkółki, bo ileż można tracić czasu na szukanie?

-----------------------------

Później wkleję fotki mojej drugiej magnolii "Susan". Troszkę się nie popisała z kwitnieniem w tym roku (to znaczy z pierwszym kwitnieniem, bo ta odmiana powtarza kwitnienie późnym latem), ale i tak jest ładna. No i ten zapach kwiatów - czuję je nawet, mimo kataru.
____________________
Anaim 08:51, 14 maj 2013


Dołączył: 21 mar 2013
Posty: 37
Bardzo dzięki za odpowiedź.
Wrzucam fotki mojej magnoli Galaxy. jest w miejscu gdzie słoneczka jej nie brakuje. Ale naprzeciwko domu nie ma jeszcze zabudowy, troszke jest wiatr z pola. I chyba z tej strony domu ogólnie jest jakiś wir. Niby rosnie przy płocie, ale nie wiem...
____________________
bacha2224 21:40, 09 lip 2013


Dołączył: 30 maj 2013
Posty: 359
Ratunku,na liściach magnoli pojawił się biały nalot,liście się skręcają,chyba cosik ją atakuję.Co robić,proszę pomocy.
____________________
Lawendowy kredens
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies