W zeszłym roku przesadzałam swoją 2 metrową magnolię w największe upały (pamiętacie lato bez kropli deszczu, bez jednej chmurki). Niestety nie mogłam dowolnie wybierać terminu i czekać na lepsza pogodę,ze względu na konieczne i pilne zagospodarowanie terenu gdzie rosła dotychczas. Sąsiad popukał się w czoło i stwierdził, że mogę się z nią pożegnać, sama miałam podobne zdanie, bo wcześniej naczytałam się że takich dużych nie należny przesadzać. A poza tym po przesadzeniu trzeba okrywać i chronić przed słońcem itd. przesadziłam ją z ogromną bryłą korzeniową, codziennie ją obficie podlewałam To wystarczyło, przeżyła jest w dobrym stanie, nawet będą kwiaty.
Każda roślina chce przeżyć, więc [przy przesadzaniu magnolii jest duża szansa na powodzenie operacji, jak pokazuje moje doświadczenie w ekstremalnych warunkach.
Zdjęcie zrobione w październiku ub. roku