Daj spokój nie buduj stodoły. Ja niczego nie okrywam. A tym bardziej magnolii.

Widzę, że lubi budować stodoły i wiaty Szkoda marnować takiego talentu A poważnie - oczywiście, że gdy to wszystko mi podrośnie zaprzestanę okrywania. Daję sobie maks 2 sezony. Jeżeli nie dadzą rady rośliny będę w je wymieniać na bardziej odporne.

Magnolia to strefa 5A. Być może pewne odmiany są mniej mrozoodporne, ale generalnie to rośliny naszego klimatu. Bardziej może im zaszkodzić szmata na korzeniach, zbyt głębokie posadzenie i zatopienie korzeni z powodu zlewnej gleby. Nie lubią też przenawożenia spływającego z trawnika, jeśli rosną samotnie na trawniku. Choroby grzybowe też mogą bardziej zaszkodzić niż mróz.

Dzięki za przypomnienie - innym też się przyda

Przekop dobrze glebę, zrób pH lekko kwaśne, dodaj kompostu, liści spróchniałych, torfu kwaśnego, wymieszaj, zrób drenaż w dołku, gdy glina pod spodem. Sprawdź na wiosnę jak masz posadzoną. Nie uszkodź korzeni. Nie wzruszaj gleby koło pnia.

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/154-magnolie-w-ogrodzie

Tak jest Panie Kapitanie! póki co wszystko dobrze zrobiłam w kwestii pielęgnacji.

I ja potrzebuje porady. Mam w ogrodzie dosc spore drzewko magnolii.

O takie


Niestety otoczenie tej magnolii jest strasznie zachwaszczone. Wygląda to tak:





Wyczytałam w tym wątku ze magnolia jest płytko ukorzeniona i żeby nie wzruszać wokół niej ziemi. I teraz moje pytanie. Jak mam doprowadzić to miejsce do porządku tak żeby nie uszkodzić korzeni magnolii? Jak się do tego zabrać? Byłabym wdzięczna za rady

Zastosuj delikatne podważanie widełkami trójzębnymi lub pazurkami. Te chwasty nie są jakoś szczególnie uciążliwe więc wypielenie nie będzie trudne, tylko pracochłonne i szczegółowe.





albo pazurkami

Dziękuję Danusiu za odpowiedz. Powiedz mi jeszcze do jakiej odległości od pieńka mam uważać? Korona magnolii ma około 2 metrów średnicy.

Po obwodzie korony drzewa są korzenie pobierające składniki odżywcze.