Ale pięknie, a jak wspaniale będzie w sezonie! Sebek ma chyba anabellkę na słońcu - można podpytać, jak się jemu sprawuje.
Te anabellki to jakieś giganty kupiłaś. Ile mialy? i ile sztuk? Za ile?
witaj jakoś czasem ciężko mi się przełamać żeby pisać na ty-ok , wiem że świerk tak urośnie ale mogę go spowalniać cięciem a on i tak bardzo wolno rośnie, w sumie przecież wszystko w ogrodzie kiedyś urośnie to będę ogród mogła znowu urządzać od nowa ale piszesz mi to bo źle że posadziłam że to nie do mojego ogródka takie rośliny duże, to co ja mam sadzić on i tak jest wąski a ja uwielbiam takie drzewka, jesli chodzi o anabelkę mam je o ogródku i dają rade świetnie na słońcu tylko trzeba je podlewać bo trochę klapną ale tak wszystkie horti chyba mają, to moja próba jak zwykle zawsze coś kombinuję potem przesadzam chciałam fajnie wypełnić to miejsce i ona mi jakoś tu dobrze pasowała miałam dużo ich na rozsadzenie.
trochę sie podłamałam tym świerkiem napisz co miałeś na myśli , posadziłam go przy garażu na widocznym miejscu, mam jeszcze jedno miejsce na mysli bardziej w centrum ogródeczka koło skalniaka ale jak urośnie zasłoni dużo i będzie chyba głupio wyglądał.
to pozdrawiam cię serdecznie, w miarę upływu czasu i wielkości roślin będę pewnie jeszcze non stop przesadzać, aż zamierzony efekt osiągnę
hej hej do zdrowia dochodzę po zabiegu po cewniku na miesiąc i teraz po antybiotyku chyba juz będzie ok, długo by opowiadać,ale na razie chyba mam z głowy, cały czas chyba bo to chyba tak zawsze będzie że nie wiadomoheh
anabelki mam swoje tak m się rozrosły, na słońcu właśnie rosną i jest ok, trzeba w ciągu dnia podlewać bo klapną, korzeń gruby i twardy nie mogłam łopatą przekroić ale jakoś poszło i czekam na efekt latem,do ciebie też zaglądam czasami bo ostatnio mało czasu by tu pooglądać,ale czasem zasiądę to wrzucę jakąś fotkę, pozdrawiam cię cieplutko,papa
Nati, dla mnie te anabellki cudo. To mówisz, że jeden krzak tak Ci się rozrósł, że karpę łopatą dzieliłaś? Nie wiedziałam, że one "tak mają". Pytam, bo właśnie kupiłam sobie jakieś maleństwo o tej nazwie
Cieszę się, że ze zdrowiem lepiej. Bądź dobrej myśli , staraj się nie stresować. Myśl pozytywnie Nati, będzie dobrze
Natalia w moim piachu nawet codzienne podlewanie nie pomaga -muszą być w cieniu
świerk (pisałem już u siebie) - w ciasne miejsce lepszego nie znajdziesz , ale jest tak reprezentacyjny że dla niego poświęciłbym centralną rabatę i dobrał mu odpowiednie towarzystwo
anabelka bardzo dobrze rozmnaża się przez ukorzenianie odkładów, wystarczy kilka cieńszych lekko pochylić do ziemi i obsypać ziemią następnej wiosny gotowe mocne sadzonki
dzięki Agatko już nie chcę mysleć o sobie skupiam się na dzieciach to jest ok, najważniejsze że już tak nie boli, jeśli będziesz chciała wyslę ci sadzonkę annabell trochę tego mam coś znajdę, fajnie jak ty też miałabyś coś na wymianę jeśli nie też nie problemu.
oj kurcze juz tak martwię się żebym nie zrobiła sobie misz masz w ogrodzie, mam jedno miejsce właśnie przed tym miskantem po jego lewej stronie rośnie jabłonka więc jak się rozrośnie to będzie kicha albo wyrzucić miskanta a tak świerka....tak to jest włąśnie najpierw kupowanie a potem myslenie gdzie sadzić ale zawsze chciałam go mieć i tak go gdzieś upchne a jakie towarzystwo do niego ?
to podaj adres postaram się wysłać szybko, na wiosnę się odwdzięczysz oczywiście żartuję, lubię się dzielić roślinami żartuję, oby się tylko przyjęła, teraz już nie rosną więc myślę że bez problemu.