Ale u ciebie zmiany i lawenda posadzona - super bedzie z różami tyle że za gęsto widziałas jakie u mnie po pół roku fajne kepy sie zrobiły.
Szałwie tez chyba bede musiała domówic bo z tych co kupiłamw ubiegłym roku - 8 szt po cztery fioletowe i cztery niebieskie to teraz odbiły mi tylko te fioletowe a te niebieskie, ładniejsze nie....nie wiem czy je coś zeżarło, pies podsikał, bo chyba nie wymarzły - zimy nie było...........
Poczekam jeszcz kilka dni po tym deszczu może odbiją. Jak dojedziesz do mnie jutro w drodze do Tracza to dam ci dolomitu do tych lawend. Chyba że masz swój ? sprzedaja w duzych worach więc kupiłam cały worek, dałam juz koleżance w pracy ale ta reszta co mam to mi na lata wystarczyłaby,,,,,