Hortensja odrośnie, toż to nie głowa!
Zbyszek czuwa.

Malgoś
Widziałam szafirka! Piękny. Ja też je mam, nawet dosadzałam jesienią jeszcze , ale jeszcze u mnie nie kwitną...
Co do dolomitu to mam mieszane uczucia...słyszałam gdzieś ( tylko gdzie??) , że róże go nie lubią... a ja mam ta lawendę przy różach i to młodych na dodatek...wiec sie boje....zapytałam o tą kwestię AnięDS zobaczymy co powie...
Co do wyjazdu to sie cieszę, ale nie wiem jak Twój kręgosłup? Dasz radę jechać?
Mąż ma jutro trawnik wertykulować, jest go sporo,,więc chlopina sie dotleni . Chłodzą mu sie piwka w lodówce, dla ukojenia skołatanych tą czynnością nerwów
.

Ireno, a utrata owocu? a choroby wywołane cięciem? Zaniedbanie pewnych spraw okazuje się być zbawienne dla żądnych czynu ogrodniczek.

Ireno, a utrata owocu? a choroby wywołane cięciem? Zaniedbanie pewnych spraw okazuje się być zbawienne dla żądnych czynu ogrodniczek.