Halinko jak miło cię zobaczyć
W świetnym towarzystwie oczywiście
Pozdrawiam serdecznie!

Takie spotkania napawają radością że obcy sobie ludzie stają się Rodziną

To bardzo przyjemne spotkania, otwartych ludzi.
Kochających rośliny i z otwartym sercem dla drugiego.
W dobie dzisiejszej to nie taki standard.To już rzadkość .
Nawet czasami w rodzinie takich nie ma

Fajne spotkanko
Mam pytanie co do otrzymanej pysznogłówki. Dostałaś ją od Ani taką wykopaną prosto z ziemi? Muszę swoje podzielić, bo opanowały mi całą rabatę, a na innej by się przydały, by dodać koloru. Zastanawiam się, czy teraz by przeżyły taką rewolucję.

Tak dostałam wykopaną obcięłam górę tak na ok 8 cm i wsadziłam podlałam i będzie rosło .Od czasu do czasu zerkaj czy nie jest za sucho ale i nie za mokro. A jak mam jakąś większą kępkę to ---obkopuję dookoła wyjmuję na dyżym szpadlu tak żeby jka najmniej ruszyć korzenie /duża bryła ziemi . i wsadzam do dużego doła tak żeby roślina nie odczuła przesadzanie .Ucisnę lekko ,podleję i juz.

Dziękuję Halinko
Spróbuję, bo mi zagłuszają róże, a one tego nie lubią.

Dziękuję Halinko
Spróbuję, bo mi zagłuszają róże, a one tego nie lubią.

O Halinko, bardzo dziękujemy za przemiłe przyjęcie.
w końcu udało się nam to spotkanie,od kwietnia planowane
Niesamowita kobitka!
Ta nasza Halinka
Nakarmiła nas, traw dała, pogadałyśmy,nawet mąż się rozkręcił.
Szkoda,że czasu trochę było mało.
cieszę się,że hosty i pysznogłówki się spodobały.
Dwie hosty bez znaczników., bo mi zbrakło.Ale to Halcyon i Reversed.
Z traw to ciesze się cały dzień.Podlane, dużo,/część w wodzie.Posadzę w piątek.