Bożenko, całe szczęście, że humor wrócił, w końcu i prąd i woda jest!
Danusia słusznie zauważyła, róża z ciastem, świetny duet, szkoda, że wirtualnie, jak nic bym spałaszowała kawałek

a co do zimna, ja tez kiedyś zmarzlak byłam, teraz stale mi ciepło, no poza ostatnimi dniami, po mojej przygodzie

buziaki zostawiam

...tak po trochu biegam, odpoczynek i znowu zaglądam, ale się bojam, jak ja nadrobię co się dzieje!!!!