Pozdrawiam Bogdziu, u nas leje i nici z pracy w ogrodzie, myślałam, że wykonam pierwszy etap okrywania hortensji ogrodowych. Maślaczki pierwsza klasa, świeże o tej porze.
Pozdrawiam Bogdziu
Maślaczki dorodne,co tam jeszcze za niespodzianki w tym Twoim lasku się ukrywają ?
Miałaś rację odnośnie krokusów ,już teraz mam plan że dokupię na drugi rok
U mnie tez cały dzien drobny deszczyk padał. Wszystkie hortensje które wymagały okrywania wyrzuciłam , nie na moje nerwy taka robota. Zostały mi tylko takie które kwitna co rok , jeden raz tylko zniszczyły je majowe późne przymrozki ale zime przetrzymują , niestety są tylko niebieskie.