Gabrysiu masz rację ale tak by sie chciało te roślinki wypieścic ze każdy zły objaw pogody nas martwi,. to ciepełko wcale złe nie jest jedynie jest obawa o to co dalej czy mróz nie zniszczy roslin a to przecież nasze skarby i trzeba o nie dbac.Pozdrawiam serdecznie.
Mnie sie też pogoda podoba i jak moze taka byc w Anglii i w Australii u mojej córci to dlaczego nie miałaby zostac już taka u mnie. marzę o takiej zmianie klimatu na stałe.
Danusiu dzięki za zyczenia. Co do roślin to nic zrobic nie mozemy , jeśli zmarzna to trudno , nie da sie przeciez ich zabrac do domu. Pewnie że będzie szkoda ale nic zrobic nie możemy , a ja liczę ze zimy wcale nie bedzie i tak koło zera trochę pobędzie a potem już wiosna.
Bodziu u mnie też cisza, czas poświątecznego leniuchowania, liczę na to, że pogoda będzie łaskawa w 2014 roku dla naszych roślin czego nam wszystkim życzę,