Ogladam prognozy w nadziei że może sie pogoda zmieni ale brak dobrych wiadomości.W Łodzkich wiadomosciach dnia podali że w łodzkim 11 tys ludzi nie ma pradu przez te oblodzenia.
Na sadzenie już się nie piszę bo u mnie M sadzi .Jesli bym miala wybierac to z rh byłby to Franceska , a z azalii japonskich Melina a z azalii wielkokwiatowych Narcissflora.
Jaka wspaniała porcja optymizmu w ten "lodowy" dzień. Piękne te Twoje rododendrony Bogdziu. U mnie za to lodowa kraina, zapraszam w wolnej chwili. Pozdrawiam (mimo lodu) cieplutko
Po takiej porcji zdjęć niewykluczone, że się zjawię. Muszę tylko sprawdzić jak M ma zjazdy i jak coś namówię na wycieczkę.
Jeśliby doszło do wyjazdu, to bliżej terminu miałabym prośbę o podanie jakiś namiarów na nocleg, bo zostalibyśmy do niedzieli i wyskoczyli z dziećmi do łódzkiego zoo.
Pozdrawiam
U mnie już od niedzieli jeden lód. Strach wyjśc z domu, dlatego i mnie kolory stawiają na nogi. Zajrzę , obiecuje tylko po kolei bo dużo wizyt muszę złożyc.