Nie tak powolutku bo krokusy dosc duze w tej całkowicie zmrożonej ziemii już od dawna sa i kilka pączków przebisniegów też widziałam. Żeby tylko mrozu nie było. Pozdrawiam serdecznie Marzenko.
No nie wytrzymałam Bogdziu i przerzuciłam dzisiaj część kompostu. W niektórych miejscach był zmarznięty, ale mnie to nie odstraszyło tak mnie na ogródkowe prace już wzięło Ale fajnie było już coś porobić Buziaki
Ja też dziś popracowałam , strasznie sie zmęczyłam ale moje lata to wielokrotnośc Twoich.Też lubie pracę w ogrodzie żeby tak jeszcze lat nie przybywało.
Witaj przejrzałam Twoją wizytówkę ogrodu jestem pod wrażeniem ogród przecudny kolorowy nie tylko jak kwitną azalie i rododendrony ale i jesienią jak przebarwiają się liście
Szacun