Byłam na działeczce w niedzielę i niestety z tego co zobaczyłam to nie ma radości

Wydaje mi sie ,że moje Rh w tym roku bez kwiatów zostaną. Mój M pomimo mojej instrukcji chyba źle pozrywał przekwitłe kwiaty.
No cóż chciał dobrze .a że nie wyszło....

Ale się napatrzę na Twoje fotki i oczy nacieszę

No proszę u ciebie wiosna a tym razem u mnie zima Od rana pada śnieg Pozdrowienia zostawiam

I ja chciałabym się przywitać Bogdziu i od razu jako specjalistki od rh zapytać o moje maluchy. Otóz jak na maluchy przystało okryłam je na zimę w kapturki z agrowłókniny, czy wysokie temperatury w dzień im nie szkodzą? Chodzi mi o to czy się nie duszą pod tą oslonką. Nie odkrywałam ich, bo zimno jeszcze w nocy, ale za to w dzień ciepło jak wiosną. Będę wdzięczna za poradę.

A Twój ogród piękny jest ehh. Rozmarzyłam się...

Teraz temperatury spadają niewiele ponizej zera wiec jak najszybciej zdejm okrycia bo rh zniszczą Ci choroby grzybowe.

Wiem, ze nie wszyscy lubią koty, ale z dzikimi kotami to jest tak, że idą tam, gdzie nie ma "kotów tubylców - gospodarzy". Jak nie mieliśmy swoich kotów, to inne przyłaziły na potegę, nawet sąsiedzkie kotki chowały pod tarasem swoje młode (na szczęście potem je wyprowadzały). Teraz mamy spokój, choć czasem się jakiś kocur zakradnie, ale gonimy obce.

Bogdzia, że lubisz ptaszki to wszyscy wiedzą, a takie zwierzątka też.....Specjalnie dla ciebie ...dzisiaj upolowane DANIELE