Bogdziu nie zaspokoję Twojej ciekawości, bo to zdjęcie dostałam kiedyś. Jest piękne, prawda? Mam je ustawione jako obraz na pulpicie od kilku lat. Wiedziałam, że to coś dla Ciebie.

To powiem króciutko, kupiłem u P.Ciepłuchy owe odmiany: Polarnacht, Haga, Nova Zembla, Cunningams White, w zasadzie zamienniki tych co chciałem. Zastanawiam się czy dobry wybór.
Nie odpowiadaj dzisiaj, bo już opuszczam dom, (baw się dobrze, tego Ci bardzo życzę) i będę przed kompem dopiero w niedzielę.
Pozdrawiam

Kasiu bardzo piękne . Ja chciałam u siebie zróżnicowac poziomy w ogrodzie i moze bym miała coś podobnego ale poniewaz trwała również budowa to nie było wiadomo w co ręce włożyc i co najpierw robic , wygrał oczywiście dom bo fachowcy nie mogli czekac a ponieważ ja też nie mogłam to zrobiłam ogród na jednym poziomie . Przynajmniej sobie popatrzę na to zdjecie.

Patrz kochana ile wlezie, będzie nas dwie, bo ja też patrzę.


Kupiłam rodusie, ale mrozoodpornych nie było prawie wcale - takie po 130 to ciut za drogie- ja chciałam min 6szt. Dwie mają tylko -22, reszta więcej. Ale rozmawiałam z babeczką która je ma w ogrodzie i mówi, że nic się nie dzieje. U mnie rosnąc będą pod tujami w miejscu gdzie nie ma wiatru osłonię je za taka małą pergolą i będzie dobrze. Nasz klimat na zachodzie też nie taki groźny- będzie ok.

Pozdrawiam

To prawda że na zachodzie jest cieplej ale 22 stopnie to straszliwie mało. Posadz tak by nie padało na nie południowe słońce tzn żeby od południa były czymś zasłonięte bo zimą będą bardzo narazone na suszę fizjologiczną i to jest dla nich najgroźniejsze.

Południowe słoneczko nawet ich nie dotknie. Właśnie tuje je zasłonią.