Bożenko obejrzeliśmy ... obejrzeliśmy z Adasiem ... z zapartym tchem i przy użyciu opcji cofaj ... by obejrzeć dłużej ...

... więcej i lepiej zapamiętać ...
ekipie Mai wcale się nie dziwię, ja też realizowałabym ten program i realizowałbym aby móc tam z Wami pobyć i delektować się pięknem ogrodu a nade wszystko ciepłem i mądrością życiową przemiłych gospodarzy

...
to jedna z nielicznych realizacji, po której w pamięci zostaje nie ogród - choć on zasługuje na pamięć oj zasługuje

- a to coś co przez bezduszny wydawałoby się ekran tv bije od wspaniałej pary

... dwojga ludzi, których pasja, mądrość i skromność tak mimo woli

emanuje i pozostaje w naszej pamięci ...
Bożenko tak pięknie opowiedziałaś o tym czym jest dla Ciebie ten ogród i szczęście w życiu ...

... tak lekko i tak naturalnie, że choć ta kolorowa jesienią ściana bukowego lasu, te szalejące barwą i dostojeństwem rododendrony, wreszcie cały ten kawałek ziemi ... wszystko to razem jest tak oszałamiająco piękne ... ja zapamiętałam Ciebie i to co powiedziałaś ... bo to było takie Twoje ... takie prawdziwe i ... no cóż każda z nas gdzieś, w którymś momencie życia chciałaby takie coś móc powiedzieć
a ja ... Adaś ... szczęśliwi jesteśmy, ze tak wspaniałą kobietę znamy

... i wiesz ... z pełną odpowiedzialnością wiemy, ze jesteśmy też dumni ... bardzo dumni, że nasze losy potoczyły się, że mały zielony przypadek sprawił, że spotkaliśmy się

...
wielkie brawa i gratulacje

...