Bożenko, jaka jest szansa ze ukorzeni sie ulamana gałązka rododendrona ?
Polanmano mi krzaczek Marie Forty.
Jedna galazka zostala wylamana u nasady. Obcielam listki przy wężle, wetknelam w ukorzeniacz, potem do ziemi az za węzeł i podlalam.
Bede trzymała chyba w domu ?
Kasiu szansa jest bardzo mala . Ja kilka razy takie oberwane gałązki wtykałam w ziemie i tylko raz rh zaczął rosnąc. Mimo to nic nie szkodzi spróbowac, ale nie trzymaj w domu tylko jeśli juz masz w doniczce to wkop ją do ziemiiw ogrodzie.Powodzenia życzę.
Juziu zaglądam do Ciebie i wiem, co się dzieje ale nic nie piszę bo doradzac nie potrafie a masz zaprzyjaźnine kółko dziewczyn które to świetnie robią i dopinguja Cię do dalszej pracy. Pozdrówka.
Dobrze ze podtrzymujesz to przynajmniej roboty nowej nie bedę miała.To tylko kwestia czasu i znajdę dla nich jakieś miejsce choc w tej chwili całkiem nie wiem gdzie.
Czytałam o Twoich żabach. Ja myslę że to jednak królewicz i niestety straciłas okazje by zostac królewną, a teraz załujNastepnej okazji juz nie zmarnuj.