Krysiu u pana C na pewno beda bo i w tamtym roku były to na wiosne kupuj , śliczne sa tylko czasem przymrozki je niszcza bo one wcześniejsze od innych, musisz byc na to przygotowana bo niestety sie zdarza.
Basiu wogóle nie chodzę do ogrodu , nie lubie go jak jest taki martwy, tylko przez okno spojrze bo szczegółów nie widac. Jak był mróz to oczywiście zwijały liście im bardziej odporne tym bardziej zwijają.Pozdrówka.
Z chwaleniem japońskich poczekaj do wiosny , wtedy się okaze ale w tym roku zima nie jest bardzo mroźna wiec może nie będzie przykrych niespodzianek.Pontyjskie mają drobniejsze kwiaty od innych i moim zdaniem bardziej dla kolekcjonerów są bo to w końcu dzika azalia, ale pachna więc jeśli chcesz to kupuj.No i masz rację po zwijaniu liści widac odpornośc rh . Pozdrawiam Kasiu.
Moje japońskie mają już 3 lata, to chyba dadzą radę...czyli nie pontyjskie...myślałam, że te azalie z kulistymi kwiatami to wszystkie pontyjskie...sirota jestem
Bożenko u ciebie jest wspaniały, pełen obfitości ogród, więc nie muszą. U mnie w zasadzie jeszcze pustynia. Ale mam nadzieję, że pomału będzie się to zmieniać.
A może wiesz Bożenko gdzie można kupić azalię pontyjską?
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams