Nie byłam w Kórniku . O mało co sie nie wybrałam ale ze nie da sie byc w dwóch miejscach na raz to bedę w Wojsławicach. Kórnik może w przyszlym roku sie uda?Pozdrówka i znikam już .
Bożenko, przyjemnego spotkania, zwiedzania. Czekam na relację. Mój M znów mnie ciągnie w świat, były plany Panoramy Racławickiej, Afrykarium, Niemcy...Energia ze mnie uciekła, odpoczywam, a potem kto wie. Dobranoc i szerokiej drogi.
Bogdziu, zachwycam się Twoimi różanecznikami, ale pozostałe klimaty i rośliny u Ciebie równie mocno kocham. Udanego wyjazdu, wielu wspaniałych wrażeń i szczęśliwego powrotu dla Was wszystkich
Bogdziu jak fajnie że mi zamachałaś to przyleciałam. I możesz tak każdego dnia teraz a dzisiaj w ogrodzie
koprkowa piwonia, irysek w niezapominajkach to smaczki superowe
ja dziś fuksem byłam w japońskim we Wrocławiu i co ja się tam pontyjskich nawachałam o łał, jak się wyrobię to powklejam i Ci zamacham
Bogdziu zajrzyj proszę jak masz chwilę do mojego wątku, napisałam kilka pytań odnośnie wczorajszych zdjęć moich chorych rh, żeby być pewną i dobrze robić
Miłego dnia
Ja też dołączam do grona zachwycających się Twoim ogrodem.
Bogdziu ale miały być nazwy, wiem że to wymaga zaglądanie do swoich notatek, sprawdzania nazw, przynajmniej u mnie tak to wygląda, ale prooooszę.
Cudna jest ta japońska fioletowa.