Kindzia
14:46, 13 maj 2015
Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Mam Orlice, w zeszłym roku ją posadziłam za Twoją radą

Wszystkie duże? To nie mam na nie miejsca...szlus

Ponieważ córka z zięciem są u nas praktycznie w każdy przyzwoicie pogodowy weekend, to praktycznie jak domownicy. Sami się obsługują, obiad w jeden dzień to mój problem, w drugi córci. Picie dla wnusia stoi na tarasie, tylko z tą malutką kłopot na razie, sama się nie obsłuży, ktoś musi mieć z nią dyżur.
Po drodze to w zeszłym roku do Ciebie jechałyśmy


Dziękuję za zaproszenie, ja swojego nie mam siły już ponawiać...
O iryskach dla Ciebie pamiętam.
Buziaki
