Witaj Bogdziu. Pohasałem po twoim ogrodzie i widzę że RH są we wspaniałej formie. Robisz bardzo ładne zdjęcia , umiesz pokazać piękno swojego raju, aż miło się ogląda takie fotki. Dzięki za wpis. Życzę zdrówka i udanej wycieczki. Zostawiam kilka fot Black birda redwinga.
____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Moje koszenie Ania to jednak ciut inne. Mam tylko dwa małe trawniki, reszta to regularnie koszone chwasty O ileż przyjemniej kosiłoby się zieloniutką trawkę! Oj, doczekam się kiedyś.
Bogdziu bawisz się świetnie i pewnie nawet tu nie zaglądasz... no to idę. Wrócę na zdjęcia
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Mam nadzieję, że przymrozków nie było ten widok zasługuje na to żeby przymrozki go ominęły wielkim łukiem
Ja nadrobiłam wszystko z całego tygodnia: i pięknie pachnące bzy i wodospadzik- a tak pomyślałam że postawiłabym przy nim coś do poleżenia i dowiedziałam się jak wilga wygląda-coś niesamowitego, Gosia ma rzeczywiście szczęścieoczywiście porady rododendronowe czytam i nigdy dość
a relację z wyprawy obejrzę w kolejnej odsłonie już niedługo. Całuję, niech kwitną Ci rodki obficie bo to ostatnie ostrzeżenie było groźne, ale tak naprawdę to nigdy byś ogrodu nie porzuciła