Specjalnie zostawiłam dwie małe w doniczkach(przesadzone), żeby je oglądać.Poszłam sprawdzić,nazywa się "Burgundy" i według kartki powinna mieć ciemne kwiaty.
Ach z tymi bólami..u mnie to samo ,ostatnio to porażka.
Wczoraj to i zastrzyki przeciwbólowe nie przyniosły mi ulgi,tabletki biorę cały czas .Dziś było lepiej to powlokłam się...gdzie..?? ano do ogrodu.
Ja z fotela komputerowego wstac nie mogę ale jak juz wstane to tez do ogródka. zastrzyków jeszcze nie miałam bo do lekarza nie chodze , tak jest co roku potem sie kręgosłup jakos przyzwyczaja i mniej boli a moze roboty jest mniej póxniej?
Polinko dzięki za dobre chęci ale chyba do mnie za daleko i drogi nie znalazł, szkoda.U mnie jest zakaz podlewania wiec tym bardziej sie denerwuje, na razie woda jest to nikomu nie przeszkadza ze podlewam ale jak zacznie w sieci brakowac to nie wiem co zrobie.