Bożenko, czy polecasz mrozoodporne rododendrony królewskie od Ciepłuchy?
Bo ja muszę mieć odporne krzaczki, a już obmyślam, co i jak, bo wiosna tuż, tuż
Na Mazurach, Asiu, a daleko na północ? Bo jeśli tak, to chyba jesteś skazana na rododendrony o odporności zbliżonej do -30. U Ciepłuchy, o ile pamiętam, to nie tylko królewskie z taką odpornością są. Jednak chyba ograniczy to kolorystykę
Byłam u moich kwakwaków nad rzeczką…nie są głodne, ludzie dbają, że by miały pełne brzuszki. Wczoraj widziałam jak starsza pani przyniosła 3 bochenki chleba pokrojone na drobne kawałeczki i całą reklamówkę jakiegoś ziarna.
Bogdziu, powiedz mi kochana, czy budki lęgowe dla ptaków muszą zawsze wlot mieć od strony wschodnio-północnej? Zastanawiam się właśnie jak za gospodarować moją ścianę po winobluszczu (pamiętasz…tym co sąsiad unicestwił). Tylko, że ta ściana jest zachodnia i bardzo nagrzana latem. Może są jakieś ptaszki które lubią takie klimaty…to bym im domek zbudowała a moja ściana zamiast straszyć spełniałaby pożyteczną funkcję.