Gosia na pewno Cie nie opitolę , pozwalam pisac u siebie wszystkim a Tobie szczególnie.Fajnie im zaproponowałas zwiedzanie bo dobra w tym jestes wyjatkowo.
Ogród bedziecie miec pewnie ładniejszy bo ja zaczynałam tutaj jako emerytka to siły jednak juz nie takie jak u młodych. Ciesze sie że kupiłas PJM Elite, w pierwszych latach możesz go zima osłaniac bo na poczatku bywa delikatny.
Drzewko mrozy przetrzyma , najwrazliwsze sa kwiaty. Laura to wczesna magnolia i przez to mocno narazona ale tak piękna że i tak się cieszę ze ja mam. Elu w naszej wsi to chyba tylko ja mam takie mroźne miejsce, u Ciebie będzie lepiej choc wczoraj w J sąsiedniej miejscowosci widziałam zmarzniete magnolie.
Koty jak sie najedzą to bedzie ich tylko więcej. Szkoda rudzika. Ja kotów nie lubię bo one zabijaja dla zabawy nie z potrzeby najedzenia sie, nigdy ich nie polubie tym bardziej ze mam ich cale tabuny i tyle pozostałosci po nich że strach wyjsc do ogrodu.
Bardzo się cieszę ze chociaz Twoja cudna magnolka przetrwała. Brak deszczu można zastapic podlewaniem choc deszcz lepszy. U mnie troszke padał śnieg z deszczem ale w sumie we wiadrze w którym mierze opady prawie nic nie było więc zysku prawie nie ma , tylko stracony dzień bo nic się zrobic nie dało.
Dzięki bardzo. Za rodki i zaproszenie. przypomnimy się w lipcu
Planujemy przyjechać w piątek wieczorem (Mamy juz zarezerwowane noclegi, całą sobote mamy wolną bo koncert wieczorem, no i połowę niedzieli. Skrzykniemy się