Ja się wprawdzie na koncert nie wybieram, mimo usilnych nacisków ,ale noclegi nam Grześ zarezerwował...i jak tu nie jechać, skoro takie zacne zaproszenia czekają
Bogdziu, te pąki Edelweissa to chyba taką przypadłość mają, że takie nietypowe... ale zobacz swoim fachowym okiem.
Ja na koncert bym nie poszła nawet gdyby za obecnosc płacili, taki tam hałas, nie na moje nerwy chyba że cywilizowana muzyka w filharmonia juz całkiem najlepiej ptasia w moim ogrodzie.Pąki wydaje się ze tylko powierzchownie brązowe, powinien zakwitnąc.
To koncert muzyki poważnej Bogdziu, repertuar mi bardzo pasuje, ale vibrato wykonawców tak mnie denerwuje, że nie dam rady...nie będę się męczyć za własną kasę
Super wiadomość, dziękuję Jeszcze mi długo przyjdzie na kwiaty poczekać, bo on chyba nie z tych wczesnych.