Ulcia, już po naparstnicach... niestety...
Zostawiłam je, aby się rozsiały i nie wygląda to najlepiej, ale potrzebuję dużo sadzonek, więc niech zostanie trochę badylków
Masz rację Małgosiu, fajnie popatrzeć na swój ogród innymi oczami.
Trzeba robić częstsze spotkania u siebie, aby się dowartościować, bo mnie zawsze się podobają bardziej cudze ogrody
Właściwie to nie wiem dlaczego nie mamy fotek ze spotkania, trzeba się znowu spotkać i to naprawić.
Kasia zrobiła trochę fotek w ogrodzie, a potem to się tak zagadałyśmy. że zapomniałyśmy o zdjęciach...